Katarzyna Murawska, Waldemar Biniecki
Z wielkim zainteresowaniem
wysłuchaliśmy apelu marszałka Senatu Pana Stanisława Karczewskiego do Polonii w
sprawie podjęcia działań na rzecz dobrego imienia Polski.
Panie Marszałku:
Polonia była, jest i będzie ważną częścią narodu polskiego. Reprezentuje
ogromny potencjał intelektualny, ekonomiczny i polityczny. Od ponad 100 lat
polska emigracja zawsze włącza się w odzyskiwanie, umacnianie i rozwój polskiej
niepodległości i suwerenności. Należy tutaj wspomnieć o naszej roli jaką
odegraliśmy w walce o utworzenie państwa polskiego. Polonii marzyłaby się
historyczna narracja o tym: „że z Oleandrów wyruszały Legiony a z Niagara on the
Lake wyruszała Błękitna Armia by bić się o wolną Polskę”. II Rzeczpospolitą
budowała również Polonia, przekazując setki milionów dolarów na odbudowę kraju. Spektakularne działania polskich patriotów w USA na czele z Ignacym Janem
Paderewskim, doprowadziły do powstania Herbert Hoover and the Organization of
the American Relief Effort in Poland (1919-1923). Ta amerykańska rządowa
organizacja wraz z innymi organizacjami przekazała do Polski 250 milionów ówczesnych
dolarów.
Po drugiej wojnie
światowej Polonia amerykańska przejęła na siebie ważny obowiązek
reprezentowania prawdy historycznej oraz przechowania polskiej tożsamości
narodowej. Celnie wyraził to Kazimierz Łukomski – wiceprezes KPA w słowach:” Naszym
wspólnym obowiązkiem jest: reprezentować wobec świata rzeczywiste interesy i
aspiracje narodu polskiego oraz informować o rozwoju sytuacji w Polsce i jej
dążeniach, potrzebach i prawach.” Za to byliśmy inwigilowani i
rozbijani przez wrogów Polski a proces ten nie zatrzymał się w 1989 roku. Dzięki
staraniom polskich organizacji w USA już z chwilą częściowego oswobodzenia
kraju rozpoczęła w Polsce swoją działalność UNRRA (United Nations Relief and
Rehabilitation). Potem były kolejne akcje pomocowe: Praca
nad stworzeniem programu emigracyjnego dla obywateli, którzy nie mogli wrócić
na tereny okupowane przez Sowietów po II wojnie światowej (Displaced Persons
Program), aby zapewnić im bezpieczną emigrację do USA. W ramach tego programu
do USA przyjechało 150 tys. polskich obywateli. Zapewnienie
udziału Stanów Zjednoczonych w uznaniu polskich granic na Odrze i Nysie przez
państwo niemieckie. Doprowadzenie do przeprowadzenia śledztwa w Kongresie USA
w sprawie zbrodni w Katyniu i uznanie Sowietów winnych tej zbrodni. Zaangażowanie rządu Stanów Zjednoczonych do udziału w National Endowment
for Democracy (NED) –pomocy dla podziemnej Solidarności podczas stanu
wojennego. Ustanowienie Polish American Enterprise Fund (PAEF) –
programu pomocowego dla Polski. Pomoc w ustanowieniu prawa dla uciekinierów
politycznych z Polski z czasów stanu wojennego. Poparcie amnestii imigracyjnej
dla osób, które przybyły nielegalnie do USA przed 1979 rokiem. Akcja lobbingowa
w celu poparcia starań wstąpienia Polski do NATO. Zebrano wtedy 9 milionów
podpisów. Udział w negocjacjach w celu przyznania obywatelom polskim
rekompensaty za pracę przymusową w nazistowskich Niemczech. Pomoc materialna w
wysokości 200 milionów dolarów na sprzęt medyczny i pomoc dla ofiar powodzi w
latach 1997 i 2001 i wiele innych. Według danych Banku Światowego z 2015 roku,
Polonia amerykańska co roku wysyła do Polski przeszło 900 milionów dolarów.
Panie Marszałku od
początku stycznia 2018 Polonia amerykańska z woluntariuszami z innych krajów w
tym również z Polski, odważnie prowadzi, akcję Stop Act HR 1226. Dlaczego tej akcji nikt w Polsce jeszcze
nie poparł?
Sami z pomocą młodego
pokolenia polskich dziennikarzy i red. Stanisława Michalkiewicza przebiliśmy
się do polskich mediów, aby poinformować Polaków o naszej kampanii, którą prowadzimy
pod nazwą Stop ACT HR 1226. Celem
kampanii jest zablokowanie amerykańskich ustaw S.447 i HR 1226, poprzez akcję pisania
listów od obywateli amerykańskich do Kongresmenów Stanów Zjednoczonych. Akcja
nasza ma charakter ponad partyjny i jest popierana przez osoby o poglądach
liberalnych i konserwatywnych. Wierzących i niewierzących. Budujemy struktury
lokalne. Mamy już regionalnych koordynatorów w stanach: Illinois, Nowy York,
Wisconsin, Michigan, Connecticut, Floryda, Kalifornia, Pensylwania,
Massachusetts, Waszyngton i to nie koniec. Powołaliśmy stałego koordynatora w
Kanadzie. Nasi woluntariusze rekrutują się także z Wielkiej Brytanii, Niemiec,
Australii i z Polski. Wszystkie istotne informacje na temat tej akcji możecie
Państwo znaleźć na stronie internetowej http://stopacthr1226.org/. Mamy także poważne informacje z amerykańskiego Kongresu,
że listy od Amerykanów polskiego pochodzenia zapełniają skrzynki pocztowe
Kongresmenów. Naszą akcję popiera wiele polonijnych organizacji oraz rzesze Polaków
na świecie. Otrzymujemy także codziennie wiele emalii od Polaków z całego
świata. Najczęstszym jednak pytaniem jest: Dlaczego
tej akcji nikt w Polsce jeszcze nie poparł?
Ustawa S. 447 przegłosowana już przez amerykański Senat oraz bliźniacza HR 1226, która znajduje się obecnie w
komisji zagranicznej Izby Reprezentantów, w swojej wymowie popierają, pomimo
szeregu faktom prawnym, międzynarodowe organizacje żydowskie wspierane przez
państwo Izrael i wzywają Polskę i inne kraje okupowane przez III Rzesze do
wypłaty odszkodowań za mienie bezspadkowe. Chodzi już w tej chwili o sumę
większą niż 65 miliardów dolarów amerykańskich. Na naszej stronie internetowej
mówimy w szczegółach o nieuprawnieniu tych żądań. Apelujemy do wszystkich Polaków, aby poparli naszą akcję. Apelujemy
do prawników o niezależne ekspertyzy: dokumentów niemieckich odnośnie wypłat
odszkodowań dla Żydów oraz polskiej legislacji w tym aspekcie. Apelujemy do
dyplomatów o pomoc w opublikowaniu podstawowych dokumentów o wypłatach
odszkodowań za mienie pozostawione w Polsce przed II wojna światową a w
szczególności traktatu: „UKŁAD
MIĘDZY RZĄDEM POLSKIEJ RZECZYPOSPOLITEJ LUDOWEJ I RZĄDEM STANÓW ZJEDNOCZONYCH
AMERYKI DOTYCZĄCY ROSZCZEŃ OBYWATELI STANÓW ZJEDNOCZONYCH” z dnia 16 lipca
1960 roku. Apelujemy do polskich
polityków o zaangażowanie się w tę akcję. Chodzi przecież o przyszłe
pokolenia Polaków i ich możliwości rozwojowe, o konieczność odbudowy polskich
elit.
Polska od 1989 nie
stworzyła żadnych narzędzi do realizacji propolskiej polityki historycznej na
świecie. Nie posiada systemu strategicznej komunikacji, to znaczy, że
jakikolwiek polski przekaz ma charakter lokalny- nie globalny. Nie posiadamy
mediów anglojęzycznych, anglojęzycznej bazy eksperckiej ani propolskiego
lobbingu w strategicznych dla Polski krajach. W każdym z tych aspektów Polonia
mogłaby i chce odegrać poważną rolę.
Panie Marszałku
prosimy o stworzenie realnej i proaktywnej polityki wobec Polonii. Odnosimy
wrażenie, że od 1989 trwa wobec Polonii polityka tworzenia pozorów, nic
nieznaczących uśmiechów i klepania po ramieniu. Polonia zagłosowała na obóz
dobrej zmiany. Miała decydujący wpływ na wybór Prezydenta USA, co przyznał sam
prezydent Trump w Warszawie. Przełamała mit wmawiany nam przez lata, że nie
głosujemy i nie reprezentujemy żadnego potencjału politycznego. Po dwóch latach
władzy obozu dobrej zmiany jest ciągle czas na efektywne działanie. Potrzeba
jednak konkretnego programu i co za tym idzie konkretnych narzędzi do jego
realizacji. W chwili obecnej zarówno Pan Marszałek jak i Polonia nie mamy
takich narzędzi a szereg organizacji i fundacji do tego stworzonych wypełnia
misje, które są dalekie od realizacji potrzeb Polonii a nawet polskiej racji
stanu. Polonia to potężna siła polityczna, intelektualna i ekonomiczna mająca
ogromne wpływy w różnych dziedzinach życia społecznego na całym świecie.
Zbudujmy razem taki program i propolskie, proaktywne, profesjonalne narzędzia
do jego realizacji. Polonia chętnie się zaangażuje w tworzenie takiego programu.
Katarzyna Murawska,
Wisconsin, murakate1@yahoo.com
Waldemar Biniecki,
Kansas, biniecki@gmail.com